Z takimi fanami mogą wszystko! Kibice reprezentacji Polski w siatkówce znów spisali się na medal. W Gdańsku szczelnie wypełniali halę i głośno dopingowali biało-czerwonych, a ci nie mieli problemów z zakwalifikowaniem się na Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020.
Doping podczas kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich 2020 na medal
Nic więc dziwnego, że po meczu ze Słowenią i zagwarantowaniu sobie udziału na najważniejszej imprezie świata, trener reprezentacji Vital Heynen – po polsku – skierował swoje słowa w kierunku fanów biało-czerwonych. „Pod koniec meczu postanowiłem, że tak zrobię. Jeżeli na nasze mecze przychodzi po 12 tysięcy kibiców przez trzy dni, oni zasługują na podziękowania z mojej strony. Znam po polsku pięć słów i wszystkie je wykorzystałem. No dobra, znam siedem… ” – żartował szkoleniowiec reprezentacji Polski w siatkówce mężczyzn.
Siatkówka – sport numer dwa w Polsce
Tłumy kibiców i wypełnione hale to w Polsce standard tak gdzieś od początku… XXI wieku. Boom na siatkówkę nastąpił wiele lat temu, a drużyna narodowa odwdzięcza się regularną walką o medale i triumfy. Polska w ostatnich latach dwukrotnie zdobyła mistrzostwo świata, teraz siatkarze mają apetyt na medal igrzysk olimpijskich 2020. Polscy zawodnicy mogą liczyć na doping fanów zarówno w ojczyźnie, jak i poza jej granicami. Na każdym turnieju siatkówki można dostrzec biało-czerwonych fanów. Skalę zainteresowania siatkówką nad Wisłą dobrze pokazał wspomniany mundial sprzed czterech lat. 103 mecze turnieju obejrzało z perspektywy trybun łącznie blisko 600 tys. osób (oczywiście nie byli to sami Polacy), co dało średnią ponad 5,5 tys. na mecz. Jeszcze bardziej imponująca była oglądalność telewizyjna. Jak chwalił się Polsat, średnia minutowa dwóch anten (główny Polsat i kanał Polsat Volleyball 1) podczas finału Polska-Brazylia wyniosła – 9,6 mln widzów.
Inni też doceniają polskich kibiców siatkówki
Dlatego inni zawodnicy i drużyny uwielbiają rozgrywać swoje mecze w Polsce, a nasz kraj regularnie organizuje turnieje siatkarskie. Polska jest bardzo ceniona przez światowe władze. Aleksandar Boricić, prezydent Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej, nie szczędził pochwał kibicom biało-czerwonych. „Chciałbym pochwalić polskich kibiców i powiedzieć, że to najlepiej wychowani siatkarscy fani na świecie. Na każdej imprezie bije od nich pozytywna energia. To bardzo miłe dla wszystkich obcokrajowców, którzy odwiedzili kraj nad Wisłą” – mówił szef międzynarodowej federacji. Możemy być więc dumni nie tylko z sukcesów reprezentacji Polski w siatkówce, ale też z kibiców.